Ewangelia wg Św. Marka
Śmierć Jezusa
"A gdy nadeszła godzina szósta, mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej.
O godzinie dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: «Eloi, Eloi, lema sabachthani», to znaczy: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?
Niektórzy ze stojących obok, słysząc to, mówili: «Patrz, woła Eliasza».
Ktoś pobiegł i napełniwszy gąbkę octem, włożył na trzcinę i dawał Mu pić, mówiąc: [Vt-6,29] «Poczekajcie, zobaczymy, czy przyjdzie Eliasz, żeby Go zdjąć [z krzyża]».
Lecz Jezus zawołał donośnym głosem i oddał ducha."
Mk 15, 33-37
www.voxdomini.com.pl/valt/p-ew/02-mk-15.htm

Ewangelia wg Św. Marka
Potem ukazał się
"Po swym zmartwychwstaniu, wczesnym rankiem w pierwszy dzień tygodnia, Jezus ukazał się
najpierw Marii Magdalenie, z której wyrzucił siedem złych duchów. Ona poszła i oznajmiła
to tym, którzy byli z Nim, pogrążonym w smutku i płaczącym. Ci jednak słysząc, że żyje i że
ona Go widziała, nie chcieli wierzyć. Potem ukazał się w innej postaci dwom z nich na drodze,
gdy szli do wsi. Oni powrócili i oznajmili pozostałym. Lecz im też nie uwierzyli.
W końcu ukazał się samym Jedenastu, gdy siedzieli za stołem, i wyrzucał im brak wiary i upór,
że nie wierzyli tym, którzy widzieli Go zmartwychwstałego."
Mk 16, 9-14